Budowanie czegokolwiek to skomplikowana procedura, już nie tylko w sensie dokumentacji technicznej, ale również w kwestii samego precyzyjnego wykonywania poszczególnych etapów prac, które jak wiadomo przeprowadzane muszą być w odpowiedniej kolejności. Budowa dróg miejskich wbrew przekonaniom wielu osób nie rozpoczyna się od wyrównywania terenu i wylewania betonu pod drogę, jest to o wiele bardziej skomplikowany proces. Pierwszy etap to dokładne pomiary tereny, z uwzględnieniem zbadania jakości podłoża. Kolejnym etapem są prace ziemne, czyli kopanie rowów pod kanalizacje, Tutaj najważniejszą rolę odgrywają maszyny, koparki i koparko-ładowarki. Ich zadaniem jest nie tylko wykopanie samego rowu, ale również podłączenie rur kanalizacyjnych, w zależności od wielkości i materiału z jakiego zostały wykonane mogą pomóc ludzie. Kolejnym etapem jest utwardzanie ziemi i niwelowanie, do tego również są odpowiednie maszyny. Kiedy proces przygotowywania podłoża się zakończy można przystępować do układanie krawężników. Po zakończeniu ich układania wylewany jest beton, najczęściej jest to warstwa 30 centymetrowa, jednak zdarzają się inne normy, w zależności od przeznaczenia danej drogi.
Prace końcowe
Prace końcowe to jedynie nazwa, bowiem czas potrzebny na ich wykonanie często jest równy lub dłuższy niż czas potrzebny na wykonanie kanalizacji, ułożenie krawężników i wylanie betonu. Asfalt wylewany jest jak tylko beton uzyska swoją pełną wytrzymałość, na to jednak składa się kilka czynników, kompozycja samego betonu i jego długość, a także warunki atmosferyczne. Sama droga jest już skończona, jednak pozostają inne prace, takie jak podłączenie oświetlenia, modernizacja przyłączy kanalizacyjnych czy montaż znaków drogowych. 
Rola maszyn
Maszyny to podstawowa siła robocza, transportują kontenery ziemi, kopią, spychają, wyrównują, pomagają ludziom w najcięższych pracach. Czas potrzebny na wykonanie danej pracy zmniejsza się diametralnie kiedy na miejscu pojawia się koparka, z nazwy przeznaczona jest do kopania, jednak jej zastosowanie jest o wiele szersze niż może się wydawać. 
